Pyszne brownie, takie jakie być powinno - z lekka skorupką na wierzchu i z miękkim, mokrym środkiem. Mocno czekoladowe, a raczej kakaowe, ponieważ w przepisie nie ma czekolady :)
Robi się je bardzo szybko, nie potrzeba nawet miksera.
Najlepiej je podawać z gałką lodów waniliowych. U mnie w domu, mimo braku lodów, ciasto i tak zniknęło całe jeszcze tego samego dnia.
Na końcowym etapie wyrabiania ciasta, można do niego dodać pokrojone orzechy włoskie, ja tego nie zrobiłam, gdyż nie przepadam za orzechami w ciastach.
Jako formę użyłam kwadratową tortownicę 20x20cm, wychodzi z niej 16 porcji ciasta.
Potrzebne:
- 250gram cukru
- 145gram masła
- 65gram niesłodzonego kakao
- 1 łyżeczka olejku waniliowego
- szczypta soli
- 2 duże jajka
- 70gram mąki
1. W kąpieli wodnej, w głębszej misce, rozpuszczamy masło, cukier, sól i kakao. Mieszając od czasu do czasu, składniki powinny się połączyć i utworzyć grudkowatą masę
2. Po zdjęciu z kąpieli wodnej i ostudzeniu masy przez ok 5 minut, dodajemy do niej olejek waniliowy i mieszamy drewnianą łyżką
3. Dodajemy po jednym jajku na raz i ponownie mieszamy łyżką
5. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, żeby łatwiej było potem wyjąć ciasto. Wlewamy ciasto do formy i rozkładamy równomiernie
6. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 160stopni przez ok 30minut. Przy sprawdzaniu ciasta patyczkiem powinien on wychodzić trochę mokry
Smacznego!